«Swiss Made» – To Ord Som Definerer Kvalitet i Klokkeverdenen

„Swiss Made” – dwa słowa, które definiują jakość w świecie zegarków

Kiedy myślimy o Szwajcarii, często kojarzy nam się ona z Alpami, czekoladą, serem, scyzorykami, bankami, a może i Rogerem Federerem . Jednakże jednym z najbardziej charakterystycznych symboli tego kraju są niewątpliwie dzwony .

Szwajcarskie zegarmistrzostwo ma bogatą historię sięgającą XVI wieku. Zaskakującym jest fakt, że Jan Kalwin , słynny reformator religijny mieszkający w Genewie, wniósł duży wkład w rozwój tej branży. Jego surowe zasady prostoty zabraniały ludziom noszenia biżuterii, zmuszając lokalnych jubilerów do znalezienia nowego rzemiosła. Wybór padł na produkcję zegarków – i tak rozpoczęła się historia szwajcarskich manufaktur , które dziś są synonimem precyzji i luksusu.

Dziś oznaczenie „Swiss Made” jest nie tylko znakiem jakości, ale również prawnie chronionym znakiem, który definiuje, które zegarki rzeczywiście spełniają szwajcarskie standardy.

Definicja prawna „Swiss Made”

W Szwajcarii obowiązują surowe przepisy regulujące kwestie, co może być oznaczone jako szwajcarskie , niezależnie od tego, czy są to zegarki, czekolada, czy ser. W przypadku zegarków regulacje te zostały określone w Rozporządzeniu w sprawie używania nazwy „Szwajcaria” w odniesieniu do zegarków , które po raz pierwszy przyjęto w 1971 r ., a jego najnowsza wersja weszła w życie 1 stycznia 2017 r .

Pierwszy zegarek z etykietą „Swiss Made” pojawił się w 1922 roku jako reakcja na amerykańskie prawo, które wymagało, aby importowane produkty miały etykietę informującą o kraju pochodzenia. Od tego czasu oznaczenie to stało się kamieniem węgielnym szwajcarskiego przemysłu zegarmistrzowskiego.


Aby zegarek mógł zostać nazwany „Swiss Made” , musi spełniać następujące kryteria:

Mechanizm zegarka musi być szwajcarski.

Mechanizm musi zostać zmontowany w Szwajcarii.

Ostateczna kontrola jakości musi zostać przeprowadzona w Szwajcarii.

Co najmniej 60% kosztów produkcji musi być wygenerowanych w Szwajcarii (w tym koszty tarczy i wskazówek, jeśli montaż odbywa się w Szwajcarii).


Podobne wymagania dotyczą również samego mechanizmu zegarowego :

✔ Mechanizm musi zostać zmontowany w Szwajcarii .

✔ Ostateczna kontrola musi zostać przeprowadzona w Szwajcarii .

60% całkowitych kosztów produkcji musi pochodzić ze Szwajcarii.

✔ Przynajmniej 50% wartości wszystkich podzespołów musi zostać wyprodukowane w Szwajcarii (z wyłączeniem kosztów montażu).


Aby koperta zegarka mogła zostać uznana za „szwajcarską” , musi spełniać następujące wymagania:

✔ Co najmniej jeden główny proces produkcyjny (tłoczenie, toczenie lub polerowanie) musi być przeprowadzony w Szwajcarii.

✔ Pudełko musi zostać zmontowane w Szwajcarii .

✔ Ostateczna kontrola jakości musi zostać przeprowadzona w Szwajcarii .

60% kosztów produkcji musi pochodzić ze Szwajcarii.

Wyprodukowane w Szwajcarii kontra Produkcja w Azji

„Swiss Made” nie oznacza koniecznie, że zegarek został w 100% wyprodukowany w Szwajcarii, ale stanowi gwarancję, że spełnia on surowe standardy jakości. Zmiany z 2017 r. zwiększyły wymóg dotyczący szwajcarskich kosztów produkcji z 50% do 60% , aby zapobiec sytuacjom, w których zegarki z kopertami, tarczami, wskazówkami, szkłem i paskami wyprodukowanymi w Azji mogłyby być nadal kwalifikowane jako „Swiss Made” tylko dlatego, że ich mechanizm był szwajcarski.

Niektóre marki nadal uważają, że 60% to za mało . Przykładem jest firma H. ​​Moser & Cie , która w 2017 r. podjęła decyzję o całkowitym usunięciu oznaczenia „Swiss Made” ze swoich zegarków , ponieważ uznała, że ​​nie odzwierciedla ono już prawdziwego szwajcarskiego rzemiosła.

„Swiss Mad” – zegarek zrobiony z sera?

W ramach protestu przeciwko oznaczeniu „Swiss Made” firma H. ​​Moser & Cie poszła o krok dalej i stworzyła wyjątkowy zegarek „Swiss Mad” , którego koperta wykonana jest z prawdziwego szwajcarskiego sera . Model powstał we współpracy z producentem sera Vacherin Mont-d'Or , a pasek zegarka wykonano ze skóry cielęcej.

Mimo że zegarek miał być symbolicznym przesłaniem, marka chciała podkreślić, że szwajcarskie standardy „Swiss Made” wciąż nie są wystarczająco rygorystyczne.

Wniosek

„Swiss Made” to coś więcej niż tylko strategia marketingowa – to gwarancja jakości, precyzji i tradycji szwajcarskiego zegarmistrzostwa. Mimo że nie jest wymagane, aby produkt był w 100% wyprodukowany w Szwajcarii, zmiany w przepisach z 2017 r. podniosły standard i ograniczyły niewłaściwe wykorzystanie znaku.

Dzięki długiej tradycji i niezrównanej precyzji, szwajcarskie zegarki pozostają symbolem luksusu i niezawodności, a „Swiss Made” pozostaje marką, która oznacza najwyższą jakość w świecie zegarków.

Więcej na temat zegarków mechanicznych można przeczytać tutaj.

Powrót do blogu

Zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich opublikowaniem.